Roztoczańskie krasnale – gdzie je spotkać
Dzieciństwo tak szybko mija… Rodzice! Dbajmy, by nasze dzieci wspominały ten czas magicznie, jako wyjątkowe lata, pełne radości, szaleństwa i zabawy.
To właśnie dzieciństwo daje nam fundament na całe życie. Zadbajmy, by składał się z cennych, pięknych wspomnień.
„Póki dzieci wierzyć będą i przyjaźnić się z bajkami,
krasnoludki po wsze czasy pozostaną między nami.”
I dziś podpowiemy Wam gdzie takie magiczne chwile przeżyć. Czy widzieliście już jak mieszkają Roztoczańskie krasnale? W Zwierzyńcu możecie je podglądać!
Przytuliska Roztoczańskich Krasnali mieszczą się przy Ośrodku Edukacyjno – Muzealnym RPN w Zwierzyńcu (przy dużym parkingu i skansenie z ulami). Po drugiej stronie drogi jest wejście na ścieżkę prowadzącą na Bukową Górę.
Domki krasnali odkryliśmy zupełnie przypadkowo, choć już wcześniej czytałam, że takie coś powstało, tylko chyba nie do końca „doorientowałam się” gdzie. Z tego co mi wiadomo domki krasnali możemy podziwiać już od 6 lat (dane aktualne na lipiec 2020).
Wybieraliśmy się z dziećmi na spacer na Bukową Górę. Przy parkingu na którym zostawiliśmy auto od razu przykuły naszą uwagę kolorowe ule. Wszystkie były pięknie pomalowane. Nawet dwóch wesołych pszczelarzy chętnie pozowało do zdjęć.
Przy tym mini-skansenie pszczelarskim był sklepik. A tam wyroby z wosku, magnesy, makieta z krasnoludkami i ule dla dzikich pszczół.
Bardzo spodobał mi się sposób prezentacji wiedzy. Jeden ul był uchylony, a ze środka mogliśmy wyciągać prawdziwe ramki z drucikami, tylko zamiast plastrów wosku – były grube karty z ciekawostkami o pszczołach. Rewelacja!
Tuż za ulami, między drzewami stoi pierwszy domek – przytulisko krasnala Łezki.
Gdy świeci słońce, w szybie wszystko się odbija, więc trzeba trochę bliżej podejść i zajrzeć do środka. A tam – same cuda! Siedzą sobie krasnoludki, coś czytają, popijają herbatkę. Pod stołem leży piesek.
Piękna izba bardzo działająca na wyobraźnię, nie tylko dzieci ale również dorosłych.
Spójrzcie jaka dbałość o detale!
Są też inne domki, łatwo je przegapić bo stoją kawałek dalej, skryte między drzewami i krzewami…
Zdjęcia są nieostre, w szybie wszystko się odbijało. Ale to nic, bo ja Wam radzę zobaczyć te cuda na własne oczy. Gwarantuję, że dzieci będą zachwycone.
Krasnoludki z Roztocza opisała Lusia Ogińska w kilku księgach, to właśnie one były inspiracją do powstania przytulisk. Ale o nich poopowiadam Wam jeszcze innym razem.
” Jest to unikalna w polskiej literaturze, składająca się z pięciu części epopeja o losach krasnoludków, niosąca duże wartości etyczne, napisana błyskotliwie, ośmiozgłoskowcem – fredrowskim mazurkiem, pełna wspaniałych pomysłów, dowcipu, nie nachalnej dydaktyki, uczy patriotyzmu, historii i miłości do Boga.
Bohaterzy:
Baba Jaga – wiedźma znana na całym Roztoczu;
krasnal Słomka – chudy, bardzo dzielny, waleczny krasnal;
Bulwa – krasnal gruby i rubaszny;
Cichokichek – bardzo mądry, wiekowy i często kichający krasnal;
Łezka – najmłodszy z krasnali, trochę bojaźliwy i płaczliwy.
Trzeba się z baśnią pani Lusi Ogińskiej koniecznie zapoznać, bo baśń ta odpowiada na jedno z ważnych pytań, mianowicie: skąd się krasnoludki biorą?”
A jak już odwiedziecie domki wszystkich krasnali, polecamy spacer na Bukową Górę. Ścieżka idealna na wyprawę z dziećmi. Po drodze trochę schodków, ale cała trasa 2,8 km w jedną stronę – bardzo przyjemna.
Zobacz też:
Jeżeli spodobał Ci się mój artykuł, to będzie mi bardzo miło jeśli go udostępnisz, skomentujesz, albo klikniesz lubię to na Facebooku lub na Instagramie. Zajmie Ci to chwilę, ale dla mnie będzie niezwykle motywującym znakiem, że moja praca została doceniona :)