Świąteczny skrzat tilda
Święta coraz bliżej. Postanowiłam wprowadzić nieco magicznej atmosfery i uszyłam skrzata tildę. Szycie zabawek i takich świątecznych umilaczy to sama przyjemność. A efekt cieszy oko i duszę.
Ciałko mojego skrzata uszyłam z białej, grubej bawełny. Na początku odrysowałam sobie wykrój ciałka, nóg i rączek. Bazą mojego wykroju był wykrój na anioła, który znajdziecie tutaj: Jak uszyć anioła tildę – opis i wykroje.
Ubranko skrzata zrobiłam z czerwonego polaru w gwiazdki oraz bawełny w świąteczne wzory. Mój skrzat ma ogrodniczki, ciepły surdut oraz czapkę i buciki.
Marzył mi się taki duży skrzat, z długimi nogami, więc trochę podrasowałam ten wykrój na anioła. Nóżki zrobiłam dłuższe, rączki również, a tułów nieco bardziej zaokrągliłam. Skrzata szyjemy tak samo jak aniołka. Najpierw obszywamy wyrysowane na bawełnie kształty ciałka (obrys warto zrobić znikającym markerem do tkanin).
Następnie wycinamy wszystkie kształty, przewlekamy na prawą stronę i prasujemy.
Surdut i ogrodniczki skrzata szyjemy wg wykroju na ubranie aniołka.
Wszystkie części ciała wypychamy watoliną i zszywamy nasze ciałko.
Skrzata powolutku ubieramy, dodając buty, doszywając brodę i czapkę. Oczy wyszyłam czarnym kordonkiem, ale chyba zamienię je na szklane oczka, muszę je dokupić i również zaopatrzyć się w farbkę do tkanin by zrobić ładne rumieńce.
No i mój skrzat już pilnuje domu.
Jeżeli spodobał Ci się mój artykuł, to będzie mi bardzo miło jeśli go udostępnisz, skomentujesz, albo klikniesz lubię to na Facebooku. Zajmie Ci to chwilę, ale dla mnie będzie niezwykle motywującym znakiem, że moja praca została doceniona :)