Różany rożek

Dziś mamy wyjątkowy dzień – Dzień Matki. Życzę wszystkim mamom wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i spełnienia marzeń!
Jeżeli nie macie jeszcze pomysłu, co podarujecie swoim mamom w tym wyjątkowym dniu, mam dla Was świetną inspirację na prezent.
Własnoręcznie, w zaciszu domu możecie zrobić bukiet kwiatów w pięknej, oryginalnej oprawie i podarować go mamie. Taki papierowy bukiet będzie przez dłuuuugie dni cieszył oczy, nie zwiędnie, a fakt że wykonacie go samodzielnie dodatkowo wzmocni rangę prezentu. Cóż piękniejszego można bowiem podarować drugiej osobie, niż nasz czas i serce.
Jakie materiały będą nam potrzebne?
- krepina w różnych kolorach, ma to być krepa włoska,
- gruba tektura, np. ze starego kalendarza ściennego, możecie wykorzystać gruby papier z jakiegoś opakowania, bądź po prostu kupić w sklepie arkusz grubego papieru.
- kolorowy sizal,
- pistolet z klejem na gorąco,
- taśma bezbarwna cienka i szeroka,
- sznurek lub tasiemka,
- ozdobne aplikacje,
- nożyczki,
- szklana deska do krojenia, na której bezpiecznie będzie można ustawić pistolet do kleju,
- taśma ozdobna (można ją zakupić w kwiaciarniach), ja wykorzystałam zieloną taśmę.
A zatem mając potrzebne materiały zaczynamy od stworzenia podstawy bukietu – rożka. Z grubego papieru formujemy zatem wysoki stożek, górę przycinamy równo. Oklejamy go taśmą bezbarwną, aby łatwiej nam było przyklejać do stożka sizal.
Cały stożek przy pomocy kleju na gorąco oklejamy sizalem. Robimy to starannie uważając by ładnie okleić, ale też nie poparzyć się gorącym klejem.
Mając gotowy sizalowy rożek w jego górnej części doklejamy wówczas uformowaną taśmę ozdobną. Ma powstać takie gniazdko, w którym będziemy układać kwiaty.
Doklejamy następnie styropianową kulkę okręconą taśmą bezbarwną. Do niej, na górze stożka będziemy przyklejać róże z krepy.
Jak zrobić różyczkę z krepy już wiecie, mówiłam o tym w artykule o słoniu z krepy.
Aby bukiet był ładny, przygotujcie większą ilość krepinowych róż. A potem przy pomocy kleju na gorąco przyklejajcie je do styropianowej kulki formując bukiet.
Na koniec wystarczy całość przyozdobić jakąś ładną wstążką. I gotowe – Wasz prezent może powędrować do mamy. To kilka godzin roboty, ale myślę że radość z prezentu i satysfakcja z własnoręcznego wykonania będzie ogromna.
A poniżej zaprezentuję Wam, jak wyszedł mój bukiet.
Jeżeli spodobał Ci się mój artykuł, to będzie mi bardzo miło jeśli go udostępnisz, skomentujesz, albo klikniesz lubię to na Facebooku. Zajmie Ci to chwilę, ale dla mnie będzie niezwykle motywującym znakiem, że moja praca została doceniona :)