Recenzja torba rowerowa Merida T-bag II
Aby wygodnie podróżować rowerem, warto zaopatrzyć go w praktyczne akcesoria. Niewątpliwie bardzo przydatne są wszelkiego rodzaju torby i sakwy doczepiane do ramy roweru, dzięki którym możemy zawsze zabrać kilka niezbędnych drobiazgów. Dzięki torbom czasami plecak będzie nam już zbędny.
Osobiście uważam, że warto zainwestować troszkę większe pieniądze, aby takowe akcesoria bagażowe były trwałe, nieprzemakalne, odporne na rozdarcia, przetarcia a przy tym funkcjonalnie nam służyły przez wiele lat. Coraz więcej jest takich produktów godnych polecenia.
Testowałam już wiele toreb firmy „krzak” i różne z nimi były przygody. Jakoś z ich żywotnością bywało słabo, pękały zamki w najmniej odpowiedniej chwili albo szwy nie wytrzymywały ciężaru bagażu. Często podróżuję tu i tam rowerem, lubię poznawać nowe zakątki, nowe szlaki na dwóch kółkach, więc powolutku kompletuje sobie solidniejsze akcesoria.
Oczywiście wszystko z umiarem. Naprawdę nie trzeba mieć markowych dodatków, aby przeżywać radość i frajdę z samej jazdy. Liczy się głównie funkcjonalność, połączona z jakością. Czasami i chińskie produkty do roweru są dobre i solidne. Najważniejsze to znaleźć w tym całym wachlarzu zakupowym równowagę i dobrać to, czego potrzebujemy do bezpiecznej, wygodnej jazdy.
Dziś chciałabym opisać Wam moje wrażenia z użytkowania torby rowerowej trójkątnej na ramę, model T-bag II XL Merida. Obecnie mam okazję testować nowszy model tej torby. Starszy różnił się nieco wzorem nadruku i minimalnie rozmiarem.
Producent informuje, że torbę wykonano z materiału, który jest odporny na ścieranie. Kolorystyka torby to czerń, szarości + odblaskowa zieleń.
POJEMNOŚĆ TORBY MERIDA: 2 L
WAGA TORBY MERIDA : 156 g
WYMIARY TORBY MERIDA: 26cm x 19cm x 27cm
Zdjęcia poniżej prezentują jak wygląda torba na żywo, na rowerze podczas różnych wypraw. Jak widzicie, teren leśny czy pola, czy szosa, czy miasto – torba trzyma się solidnie i nie przeszkadza podczas jazdy.
style=”display:inline-block;width:468px;height:60px”
data-ad-client=”ca-pub-8041649825487785″
data-ad-slot=”1656413269″>
Podoba mi się, że torba jest duża, pojemna. Ma dwie kieszenie, jedną większą, drugą mniejszą. Szukałam torby, która będzie mieć zamki „od góry”, a nie w dole trójkąta. Bardzo wygodnie, bo można z niej coś wyjąć nawet nie przerywając jazdy.
Aby wygodnie ją ulokować na naszym rowerze, producent zadbał o system pasków mocujących (rzep). Jest ich aż cztery, dzięki czemu można ją podpiąć w różnych pozycjach na ramie roweru. Torba wkomponowuje się w rozkład niemalże wszystkich ram. Nie ma tu jakiejś filozofii w montażu.
Dzięki wszytemu paskowi odblaskowemu będziemy widoczni na drodze. Bardzo podoba mi się rozwiązanie dla osób chcących posłuchać muzyki czy głosu lektora bądź nawigacji.
Torba została zaopatrzona w otwór na wprowadzenie kabla z odtwarzacza muzyki lub akumulatora.
Pod spodem są dwa uchwyty z gumy na pompkę, ale ja jakoś wolę pompkę chować do środka do kieszonki, żeby przypadkiem podczas leśnych podjazdów nie zgubić pompki.
Co najczęściej wożę w torbie pod ramą?
– kłódkę do przypięcia roweru,
– chusteczki, scyzoryk,
– podstawowy zestaw kluczy,
– zapasową dętkę i łatki,
– pompkę rowerową,
– dodatkowe odblaski,
– lampki diodowe,
– wszelkiej maści klucze (do domu, do auta),
– kieszonkową książkę lub czytnik e-booków,
– czasami mieszka tam telefon, drobne pieniążki na „czarną godzinę”, batoniki energetyczne dla podniesienia „morale” podczas ciężkich przepraw w lesie a także mini apteczka z plastrami, tabletkami od bólu i bandażami.
Jestem zadowolona z zakupu. Polecam Wam serdecznie ten produkt, jest solidny, pojemny, ma ładny wygląd oraz zakupicie go w dobrej cenie. Produkt wart jest swojej ceny. Ja zakupiłam swoją sakwę Meridę T-bag II za 50 zł z przesyłką. Cena i jakość mnie satysfakcjonują.
Może zainteresują Was również inne moje artykuły i recenzje rowerowe – zajrzyjcie TUTAJ
Jeżeli spodobał Ci się mój artykuł, to będzie mi bardzo miło jeśli go udostępnisz, skomentujesz, albo klikniesz lubię to na Facebooku. Zajmie Ci to chwilę, ale dla mnie będzie niezwykle motywującym znakiem, że moja praca została doceniona :)
3 thoughts on “Recenzja torba rowerowa Merida T-bag II”