Pomoce szkolne i edukacyjne dla dzieci od Puls Art
Dziecko najłatwiej i najefektywniej przyswaja wiedzę poprzez zabawę. Warto zadbać, by zabawki i pomoce, które podsuwamy dziecku zapewniały mu wspaniałą rozrywkę, ale też przyczyniały się do rozwoju jego kreatywności oraz poszerzania zasobów wiedzy.
Dlatego chciałam przybliżyć Wam materiały edukacyjne dla dzieci projektowane przez Puls Art. To firma, przed którą naprawdę chylę czoła, bo tworzy fantastyczne pomoce dydaktyczne dla maluchów i młodzieży. Na dowód swoich słów pokażę Wam kilka ich produktów, które nabyłam niedawno i bardzo sobie cenię.
Na początek zaprezentuję Wam rewelacyjną manualną mini-grę, która doskonale sprawdzi się na przykład w podróży czy w nużącej kolejce u lekarza. Pisałam już na blogu o nieco podobnej grze z firmy Granna, przeczytasz o tym TUTAJ. Propozycja Puls Art to manipulacyjna układanka, która zmusza do samodzielnego myślenia. Taka niepozorna rozrywka a wspaniale rozwija planowanie sekwencyjne oraz logiczne czy strategiczne myślenie.
Jej wymiary są bardzo kompaktowe, około 7,0 cm x 9,0 cm x 0,5 cm (grubość), więc z wielką łatwością zmieści się ona do plecaka dziecka, torebki mamy czy nawet portfela taty!
Na jednej stronie układanki jest nadrukowany przepiękny obrazek ptaka, owada, grzybka lub zwierzątka. Naszym zadaniem będzie właśnie układanie tej ilustracji, bowiem składa się ona z mini-kostek, które można dowolnie pomieszać. Jedno pole jest puste i służy do przesuwania kafelków (fabrycznie zabezpieczone kółeczkiem, które należy wyłamać aby rozpocząć tasowanie kostek i układanie z nich obrazka).
To zabawa bardzo podobna do kostki Rubika, tutaj też musimy się pogłowić by dobrze dopasować sekwencję ruchów finalnie dającą obrazek zimorodka.
My mamy akurat układankę z wizerunkiem zimorodka zwyczajnego, ale możecie kupić różne, producent oferuje nam np. wiewiórkę pospolitą, ważkę, żabkę, rysia, muchomora, wilka czy motyla.
UWAGA! To doskonała inspiracja na prezent dla dziecka albo nawet osoby dorosłej, bowiem istnieje opcja spersonalizowania tej gry. No sami przyznajcie, że we współczesnym świecie wszechobecnej elektroniki taki manualny prezent naprawdę będzie super pamiątką i bodźcem do gimnastyki szarych komórek.
Jestem zachwycona jakością wykonania, dbałością o detale i w ogóle samym pomysłem na zrobienie takiej mini-gry z motywem edukacyjnym promującym naszą polską przyrodę i jej mieszkańców. Pamiętam, że jak byłam dzieckiem to takie układanki były bardzo popularne, cieszę się że wciąż można je kupić i to w tak artystycznej aranżacji.
A na odwrocie gry mamy dane kontaktowe twórcy tego genialnego przyrządu do gimnastyki szarych komórek.
Kolejnym produktem od Puls-Art, który wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie są drewniane linijki z cudownymi grafikami wprost z natury oraz podziałką do 20 centymetrów. My posiadamy wersję z drzewami oraz z grzybami.
Nie sposób nie zachwycić się subtelnym zapachem drewna oraz misternym wykonaniem takiej linijki, to po prostu produkt z duszą! Jak na nią patrzę, to moje myśli biegną daleko wgłąb puszczy, a echo zaklęte w tym drewnie opowiada jej sekrety.
Nadruk się nie ściera, jest bardzo starannie i estetycznie wykonany. Linijka stosunkowo gruba, więc moim zdaniem posłuży nam długo i nie pęknie. Poza tym takie informacje o przyrodzie widziane na co dzień na pewno pomogą dziecku zapamiętać nazwy drzew, zwierząt czy grzybów oraz poznać ich wygląd. Nie wiem czy znajdzie się jakiś rodzic, który nie ulegnie urokowi tych artystycznych miarek. A ich cena waha się zaledwie w granicach 7 zł.
Genialny prezent zarówno dla ucznia jak i osoby dorosłej. A wzorów jest bardzo dużo, możecie dopasować przybory miernicze wybierając ulubiony motyw Waszego dziecka np. motyle, wybrane zwierzątka, ptaki, robaki itp. Zajrzyjcie do sklepu Puls-Art a różnorodność wariantów graficznych na pewno nieźle namiesza Wam w głowach.
A jak mówimy o linijkach to nie sposób nie wspomnieć o temperówkach utrzymanych w tym samym stylu: drewniane kosteczki z fantastycznymi nadrukami w motywach przyrodniczych. Małe, zgrabne i ostre. Pokażę Wam dokładnie jak prezentuje się model z dudkiem oraz z maślakiem ziarnistym, zerknijcie na zdjęcia poniżej.
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie przetestowała ich przydatności, strugaliśmy zatem różne ołówki, kredki, nawet woskowe i wiecie co… no nie ma się do czego przyczepić. Wszystko ostre, bez zadziorów – extra jakość produktu.
Lodówka u nas w domu pełni funkcję nie tylko chłodziarki, ale poniekąd tablicy informacyjno-edukacyjnej. Chętnie przywożę z podróży ciekawe magnesy i „dolepiam” je jako ozdobę kuchni. Niektóre robię sama. Co tu dużo gadać, zamiast pamiątek które kurzą się na półkach, wolimy magnesy bo nie dość że ładnie wyglądają, to służą dziecku do kreatywnej zabawy a także nam do przypinania np. listy zakupowej.
Firma Puls-Art oferuje świetne magnesiki z motywami przyrody. Nam najbardziej spodobał się ryś i żółty motylek cytrynek. Po otworzeniu koperty z zamówieniem niestety stwierdzam, że to nam nie wystarczy i zamówimy ich więcej :) No dobrze, tak trochę Was podpuściłam, bo chcę pochwalić magnesy Puls Art, są piękne i bardzo mocno trzymają.
Magnesy mają wielkość 3 x 3 centymetra i są wykonane z bardzo solidnego i trwałego tworzywa. Nadruk się nie ściera, a na dodatek zadbano aby wszystkie rogi magnesika były zaokrąglone, dzięki czemu dzieci bezpiecznie mogą się nimi bawić.
Producent ma w swojej ofercie kilkadziesiąt wzorów do wyboru, ale uwaga deklaruje też możliwość stworzenia wzoru według upodobań klienta. Naprawdę świetna sprawa, gdy dziecko chce mieć np. serię magnesów ze zwierzątkami ze znanej bajki, to bez problemu można je skompletować.
Zrobiliśmy test na różnych powierzchniach magnetycznych i na każdej ryś i cytrynek trzymają „jak zębami”. Poradziły sobie nawet z grubym kalendarzem, który swoje waży a nie każdy magnes potrafił go podtrzymać.
Teraz opowiem Wam o kolorowankach, ale nie takich zwykłych lecz edukacyjnych. Czy wasze dzieci lubią zabawę z kredkami? Te książeczki na pewno przypadną im do gustu, bo w przeciwieństwie do innych takich broszurek, niosą ze sobą solidna dawkę wiedzy o przyrodzie ukrytej na szaro-burych kartach.
Zakupiłam dwie wersje tych przyrodniczych malowanek – jedną z rybami, drugą z motylami. Książeczki są dużego formatu około 21 cm x 30 cm.
Dzięki nim dziecko może nauczyć się jak wyglądają najbardziej znane gatunki ryb występujące w naszych krajowych rzekach oraz Bałtyku.
Na tylnej stronie okładki mamy kolorowy obrazek ściągawkę, który podpowie dzieciom jakie barwy charakteryzują poszczególną rybę, mamy do pokolorowania: szczupaka, płoć, sandacza, pstrąga, wzdręgę, karpia, leszcza, łososia, amura, okonia, karasia oraz lina.
Dodatkowo każda ryba w 12 stronicowej kolorowance jest podpisana, jej nazwę podano w czterech językach. No sami przyznajcie, że taka zabawa cudownie utrwali dziecku wiadomości o mieszkańcach rzek, jezior i mórz.
Druga 12 stronicowa malowanka, którą chcę Wam pokazać jest pełna motyli. Te owady żyją tak króciutko, ale za to wyglądem przebijają niejednego długowiecznego mieszkańca naszej planety. W środku mamy 12 naklejek z różnymi gatunkami motyli. Przy każdym czarno białym obrazku do kolorowania jest wykropkowane miejsce na naklejkę, która podpowie dziecku w jakie barwy „ubrać” szablon.
Oczywiście dzieci mogą dodawać coś od siebie, wtedy kolorowanka będzie bardziej oryginalna i zabawa może być przednia w trakcie tworzenia „nowych gatunków” tych owadów.
Każdy z nas widział w swym życiu różne motyle, ale czy znacie ich nazwy? Czy wiecie jak wygląda rusałka pokrzywnik, mieniak tęczowiec czy perłowiec malinowiec? Ta kolorowanka to doskonały trening nie tylko dla dzieci, zachęcam również rodziców do malowania razem z dzieckiem.
Na koniec zaprezentuję Wam zabawę w przebieranki z maskami przestrzennymi od Puls Art. My zakupiliśmy maskę Rysia oraz Liska. Coś czuję, że tym lisem będziemy straszyć kury u babci. Maski są bowiem tak realistyczne, że pewnie o zmroku ktoś mógłby nas wziąć za prawdziwe zwierzę.
Dzieci uwielbiają takie charakteryzacje. Jeżeli szukacie idealnej maski na bal przebierańców albo szkolne przedstawienie, to trafiliście w dziesiątkę.
A teraz powiem Wam jak taką maskę złożyć, bowiem w chwili zakupu dostajemy szablon do samodzielnego sklejenia oraz gumkę do jego założenia na głowę. Bardzo podoba mi się, że przy każdym szablonie jest krótka charakterystyka i opis danego zwierzęcia. To idealna zachęta i bodziec dla dzieci, by poznać zwierzę bliżej.
Kolejność złożenia maski:
- wycinamy dokładnie kształt maski zgodnie z liniami pomocniczymi
- ostrym narzędziem np. ostrymi nożyczkami wycinamy starannie otwory na oczy i gumkę
- zaginamy maskę w miejscu przerywanych linii pomocniczych
- przyklejamy pyszczek zwierzaka do jego głowy
- mocujemy gumkę i GOTOWE!
Producent Puls-Art podkreśla:
Edukowanie najmłodszych i uwrażliwianie ich na piękno przyrody to szansa dla lasów, zagrożonych gatunków zwierząt i roślin”. Podpisuję się pod tym zdaniem obiema rękoma. To bardzo ważne, aby przyszłe pokolenia potrafiły docenić otaczającą nas przyrodę i uszanować jej dary oraz mieszkańców.
Opisałam Wam tylko niektóre produkty z szerokiej gamy artykułów Puls Art. Zachęcam do odwiedzenia ich strony internetowej oraz sklepu (kliknij TU), tam znajdziecie dużo więcej wspaniałych towarów, które stanowią dokonały przewodnik po świecie przyrody.
Jeżeli to Was jeszcze nie przekonało by przyjrzeć się bliżej ekologicznej twórczości Puls Art, to pokażę Wam kilka ich realizacji, więcej zdjęć znajdziecie na profilu Fb klikając TUTAJ
Oryginalne zabawki dla dzieci, stylowe dodatki dla młodzieży i dorosłych – takie właśnie są produkty od Puls Art. Ich sklep znajdziecie TUTAJ.
Gorąco polecam! Ja na pewno zamówię jeszcze inne ich towary. Już się czaję na tropy zwierząt dla dzieci, ach co za genialny pomysł na edukacyjną zabawę w piasku, w błocie czy na śniegu.
Zapraszam również na recenzję gry MEMO PTAKI od Puls Art – kliknij TUTAJ.
Jeżeli spodobał Ci się mój artykuł, to będzie mi bardzo miło jeśli go udostępnisz, skomentujesz, albo klikniesz lubię to na Facebooku. Zajmie Ci to chwilę, ale dla mnie będzie niezwykle motywującym znakiem, że moja praca została doceniona :)