Najpiękniejsze baśnie Perrault

Baśnie – to słowo zobowiązuje, w końcu baśniowe krainy i opowieści muszą być wyjątkowe tak samo jak książka, które je skrywa. Wypatrzyłam piękną nowość od Zielonej Sowy, wydanie baśni Perrault, które naprawdę wygląda fantastycznie. Duży format, spora objętość, okładka z gąbką plus piękne ilustracje sprawiły, że sięgnęłam po tę nowość od Zielonej Sowy.
Moja 3 latka bardzo lubi książki w których przeważają duże, szczegółowe ilustracje. Ta książka jest bardzo bogato ilustrowana a rysunki zdecydowanie trafiają w nasz gust.
Tytuł oryginału: The most beautiful Perrault`s Tales
Przekład: Agata Byra
Ilustracje: wielu autorów
Ilość stron: 128
Wydanie I: 2018
Format: 21,5 cm x 27,5 cm
Oprawa: twarda z gąbką
Wydawnictwo polskiej edycji: Zielona Sowa
Rekomendowany wiek czytelnika: 4+
Jakie opowieści znajdują się w środku?
Księga ta mieści aż 11 baśni Charles`a Perrault w przekładzie Agaty Byry, jedne bardziej popularne, inne mniej: Śpiąca Królewna, Knyps z Czubkiem, Czerwony Kapturek, Kapciuszek, Sinobrody, Gryzelda, Śmieszne życzenia, Ośla skórka, Kot w butach, Wróżki, Tomcio Paluch.
Rysunki w książce przykuwają uwagę a krótkie teksty i rymowane wstawki zaciekawiają i nie nudzą słuchacza. Czcionka bajek jest dość duża, dzięki czemu zarówno osobom niedowidzącym będzie wygodnie ją czytać jak i stawiającym pierwsze kroki w czytaniu kilkulatkom.
Wszystkie opowiadania przeplatane są rymowanymi wersami, które na tle całego tekstu wyróżnia inna czcionka. Przez to lektura staje się wizualnie urozmaicona i ciekawsza, zdecydowanie zachęca dzieci do samodzielnego czytania a rodziców inspiruje do zabawy intonacją.
Uwaga! Co jest ciekawe w tej książce – to głównie znane bajki oparte na motywach ludowych ale ciekawie rozbudowane i „dopowiedziane”. Przyznam, że niektóre z nich są w zasadzie dość brutalne i poważne. Ukazują jednak czystą prawdę o ludziach, ich zróżnicowanej naturze, zachowaniach, cechach charakteru. Zdecydowanie są takie życiowe a przy tym zawierają ukrytą naukę.
Czy wiecie na przykład jak potoczyło się dalej życie Śpiącej Królewny i jej księcia? Niestety matka księcia była okrutną kobietą z rodu ogrów. To właśnie dlatego młodzi wzięli ślub w sekrecie i przeprowadzili się z dala od pałacu rodziców. Doczekali się potomstwa – syna i córki, którym nadano imiona Jutrzenka i Blask. Gdy ojciec księcia zmarł, para wróciła do pałacu by objąć tron. Ogrzyca babcia powitała ich z udawaną życzliwością, w rzeczywistości knuła plan by zjeść wnuki i synową…! Czy jej misterny plan się uda? Koniecznie sprawdźcie w książce.
Jest tu też nieco straszna bajka o Sinobrodym, która jednak uświadomi dzieciom ważną rzecz, że nie wszyscy ludzie są nam życzliwi. Trzeba być ostrożnym w stosunkach z nieznajomymi i stosować zasadę ograniczonego zaufania. Niektórzy ludzie stają po tej ciemnej stronie, jak Sinobrody z bajki. Takich typów należy się w życiu wystrzegać i na pewno mieć się na baczności gdy pojawią się na naszej drodze życiowej.
Bajki o Gryzeldzie doprawdy nie rozumiem i nie wiem czy chcę to czytać mojemu dziecku. Oto bogaty książę rozkochuje w sobie biedną pasterkę. Zabiera ją do swego pałacu a potem „testuje” jako żonę. Ona cierpliwie znosi jego okrutne próby: uwięzienia w komnacie, odizolowania od dam dworu aż wreszcie małżonek odbiera jej córkę i posyła do zakonu wmawiając, że dziecko zmarło.
Nie wiem czy to bajka, czy raczej scenariusz do dramatu. Cóż, jak to w bajkach, musi być dobro i zło lecz dobro zawsze zatriumfuje. Ostatecznie Gryzelda stała się wzorem cierpliwości i miłosierdzia, choć wiele cierpień ją to kosztowało. Może tak jak życiu, które nie jest proste i lekkie, lecz czy ukochaną osobą narażać się winno celowo na takie przykrości? Smutna ta bajka i jakoś do mnie nie przemawia, mimo że jak wszystkie kończy się pozytywnie.
Bardzo cenna jest jednak bajka „Śmieszne życzenia” o drwalu, któremu bóg Jupiter zgodził się spełnić trzy życzenia. Jak się okazuje nie zawsze bogactwo i chciwość idą w parze z miłością i szczęściem.
Bajki Perrault to lektura drugiej klasy, warto nabyć to wydanie bo naprawdę zachęca do czytania. To bajki wymagające, ale każda ma w sobie morał. Może nieco za dużo tu brutalności, ale niewątpliwie te opowiadania zaliczają się do pokoleniowej klasyki. Wydaje mi się też, że ta brutalność razi bardziej nas dorosłych, niż dzieci. Grufallo też należy do strasznych książek, a dzieci przecież kochają tego potwora i sprytną myszkę.
Jeżeli spodobał Ci się mój artykuł, to będzie mi bardzo miło jeśli go udostępnisz, skomentujesz, albo klikniesz lubię to na Facebooku lub na Instagramie. Zajmie Ci to chwilę, ale dla mnie będzie niezwykle motywującym znakiem, że moja praca została doceniona :)