Jestem przy Tobie – rozczulająca książeczka o przyjaźni
Gdy ją zobaczyłam, od razu wiedziałam, że w swej prostocie ta okładka kryje coś wyjątkowego. I nie pomyliłam się. Poznajemy historię pewnej przyjaźni, która uczuli nas byśmy doceniali to co mamy na co dzień. Wydaje mi się, że to bardzo „trafna” lektura w dobie epidemii jaka obecnie panuje na świecie. Na pewno uwrażliwi nas na uczucia drugiego człowieka.
Całość pisana jest trochę wierszem, trochę rymowanką. Ale aby zrozumieć jej przekaz, trzeba zagłębić się również w ilustracje. A te są bardzo subtelne, aczkolwiek uroczo wyraziste w swej prostocie.
Poznajemy „pysiatego” misia i nieco marudliwego wiewióra. Miś bardzo kocha swojego przyjaciela, chce spędzać z nim czas, chce pomagać i chronić swego druha. Jednak mimo szczerych chęci, miś jest nieco „gapowaty”. Nie zawsze dostrzega fakt, że wiewiór w tej relacji potrzebuje trochę przestrzeni tylko dla siebie.
I od słowa do słowa, a po drodze także poprzez czyny… rodzi się mała frustracja małego koleżki. Podczas gdy niedźwiadek, nieświadomie zresztą, zaczyna trochę przytłaczać wiewióra, ten „wybucha”.
„Może mógłbyś mnie czasem odniedźwiedzić?”
Tym razem to miś poczuje się urażony. Ta mała kłótnia pozwoli zarówno wiewiórowi, jak i misiowi, pojąć co tak naprawdę jest w życiu ważne. Obaj dołożą w końcu wszelkich starań by pielęgnować swą przyjaźń, nie przytłaczając się nią wzajemnie.
Piękna, uczuciowa książka. Moje dziewczynki często proszą byśmy ją przeczytali śpiewająco. Wymyślamy więc muzykę i nucimy sobie wspólnie akcentując odpowiednio poszczególne wersy.
Szalenie mi się podobają ilustracje Steve Small. Minimalistyczne, ale bardzo urocze i z bogatym przekazem.
Co tu dużo pisać, szczerze polecam! Warto mieć takie perełki w domowej biblioteczce.
Jeżeli spodobał Ci się mój artykuł, to będzie mi bardzo miło jeśli go udostępnisz, skomentujesz, albo klikniesz lubię to na Facebooku lub na Instagramie. Zajmie Ci to chwilę, ale dla mnie będzie niezwykle motywującym znakiem, że moja praca została doceniona :)