Czym zająć malucha – malujemy wodą
Moja córka uwielbia wszelkiego rodzaju zabawy plastyczne. Staram się podsuwać jej takie różnorodne atrakcje.
Czy wiecie jak fascynujące dla dziecka są kolorowanki wodne? To prawdziwa zabawa, która absolutnie pochłania moją królewnę w 200%. Gdy widzi, że niosę kubek z wodą od razu jest radosny pisk, bo wie co się święci. Wyciągamy nasze malowanki wodne, maczamy paluszki i odkrywamy kolory i obrazki.
W domu mamy różne wersje tych kolorowanek, zarówno takie z materiału jak i z papieru. Postanowiłam napisać o nich na blogu, bo naprawdę potrafią zająć malucha na długo. A mama wówczas ma chwilę dla siebie, bo można mieć pochłoniętego zabawą malucha na oku i ogarnąć domowe obowiązki lub po prostu wypić w spokoju kawę.
Malowanki wodne, które widzicie na zdjęciach to propozycja od wydawnictwa Wilga. Seria składa się z kilku tematycznych książeczek dość dużego formatu 19.0 cm x 24.0 cm.
Cena tych pomysłowych kolorowanek jest bardzo przystępna, płaciłam coś około 5 zł za jedną, zaś radość dziecka z zabawy naprawdę bezcenna.
W serii mamy znajdziemy następującą tematykę:
- owoce i warzywa
- zabawki
- dzikie zwierzęta
- zwierzęta na wsi
Każda strona malowanki to inny rysunek. Oprócz grafiki umieszczono też jej opis literowy. Bardzo sprytny sposób na naukę języka pisanego.
Spójrzcie, mamy na przykład słonia i u góry kartki duży podpis z nazwą zwierzęcia. Same kontury rysunku są pogrubione, zaś karta pokryta jest malutkimi kropeczkami z pigmentem danego koloru, który pod wpływem wody pięknie się rozmywa i ilustracja nabiera „rumieńców”.
Można kolorować pędzelkiem jednak zarówno moja córcia jak i inne dzieci, które z nami kolorowały, wolały włączyć do tej zabawy paluszki.
Książeczki z malowankami wydrukowane są w specjalnej technice ekologicznej – bezpiecznej dla dziecka w każdym wieku.
Deklarowany wiek odbiorcy to 3-6 lat, ale według moich doświadczeń, zarówno roczniaki jak i przedszkolaki świetnie się bawią przy takich malowankach.
Jakie zwierzęta poznamy w części Dzikie Zwierzęta:
słonia, żółwia, żyrafę, lwiątko i lwa, krokodyla, zebrę, małpiątko i małpę, wielbłąda, pandę, słoniątko i słonicę, hipopotama, papugę, fretkę, małpkę, pingwina, świnkę morską, kameleona i rybę welonkę.
Aby pokolorować całą stronę potrzeba czasu i skupienia. Doskonale utrwala się wtedy wygląd zwierzęcia bądź przedmiotu i jego nazwa.
Jakie przedmioty poznamy w części Zabawki:
autobus, lalkę, samochód, klocki, spychacz, misia, radiowóz, robota, kaczuszkę, amfibię, pajacyka, betoniarkę, konika na biegunach, wóz strażacki, piłkę, karetkę, statek, ciężarówkę.
Jakie naturalne pyszności poznamy w części Owoce i warzywa:
arbuza, truskawki, pomidora, cebulę, banana, winogrona, kapustę, koperek, gruszkę, agrest, marchewkę, ogórek, wiśnie, jabłko, groszek, kalarepę, pomarańczę i maliny.
Owoce są uśmiechnięte, prezentują się bardzo apetycznie i zachęcająco. Na pewno takie radosne grafiki przyczynią się do tego, że maluch będzie odbierał zdrowe jedzenie pozytywnie i chętnie po nie sięgał.
Póki co, moja córcia nie potrafi skupić się na jednej malowance od A do Z, tylko skaczemy i kolorujemy „na wyrywki”. Ale zabawa jest naprawdę świetna bo uczymy się po drodze nowych wyrazów, nowych zwierząt czy owoców i utrwalamy tę wiedzę.
Jeżeli nie macie pomysłu, czym zająć malucha w pochmurne i deszczowe dni albo zimowe wieczory, to polecam Wam gorąco tę serię. Malowanki możecie kupić – TUTAJ (klik)
Tytuł: Dzikie zwierzęta Malowanki wodne
Tytuł: Zabawki Malowanki wodne
Tytuł: Owoce i warzywa Malowanki wodne
Tytuł: Zwierzęta na wsi Malowanki wodne
Wydawnictwo: Wilga/ GW Foksal
Rok wydania: 2017
ISBN Dzikie Zwierzęta: 9788328044142
ISBN Zabawki: 9788328044166
ISBN Owoce i warzywa: 9788328044159
ISBN Zwierzęta na wsi: 9788328044135
Ilość stron: 16
Format: 19.0×24.0cm
Oprawa: Miękka
Wydawnictwo Wilga ma fantastyczne pozycje dla dzieci, przekonajcie się sami – opisuję je TUTAJ (klik), zachęcam abyście poczytali. Na pewno znajdziecie coś interesującego dla swoich szkrabów.
Jeżeli spodobał Ci się mój artykuł, to będzie mi bardzo miło jeśli go udostępnisz, skomentujesz, albo klikniesz lubię to na Facebooku. Zajmie Ci to chwilę, ale dla mnie będzie niezwykle motywującym znakiem, że moja praca została doceniona :)