Któż z nas nie kojarzy Robin Hooda, to jeden z wielkich bohaterów, którego wysławiają średniowieczne, angielskie legendy ludowe. Powstało wiele filmów, które opowiadają jego historię. Utwory oraz prace historyczne o tym niezwykłym bohaterze ciemiężonych i biednych liczą na całym świecie ponad 750 pozycji.

A ja dziś chciałam przybliżyć Wam kolejny skarb ze strychu, wspaniałą książkę o sir Robercie z Locksley, tym razem jednak w wersji dla dzieci.

Aby zainteresować młodego czytelnika w role głównych bohaterów wcieliły się tu zwierzęta. A zatem Robin Hood to kot, lady Marion to kotka, Mały John to niedźwiadek, braciszek Tuck to świnka, szeryfem z Nothingham jest wilk, książę Ryszard Lwie Serce i książę Jan to lwy.

Jako rodzic „pieję z zachwytu” nad ilustracjami Tonego Wolfa, są absolutnie genialne! Poczynając od zilustrowania samych postaci, aż po wszystkie detale i szczególiki, fantastyczna piguła wiedzy historycznej podana w kunsztowny sposób trafiający w gusta młodych odbiorców.

Dzieciaki chętnie sięgają po tę książkę, „mieszka w niej” przecież tyle niezwykłych przygód!

Ilustrator: Tony Wolf
Oprawa graficzna: Romina Grasselli
Adaptacja legendy:  Clementina Coppini
Tłumaczenie: Anna Osmólska-Mętrak
Wydawnictwo: WILGA 1998
Ilość stron: 46
ISBN: 83-7156-271-3

Genialna książka dla dzieci okraszona magicznymi, kunsztownymi ilustracjami. Przeniesie Wasze maluchy do lasu Sherwood, ta wyprawa i przygody czekające po drodze zapadną im w pamięć na dłuuugo :) Polecam!

Jeżeli spodobał Ci się mój artykuł, to będzie mi bardzo miło jeśli go udostępnisz, skomentujesz, albo klikniesz lubię to na Facebooku. Zajmie Ci to chwilę, ale dla mnie będzie niezwykle motywującym znakiem, że moja praca została doceniona :)