Moi drodzy, kontynuując temat ciekawych miejsc jakie miałam przyjemność odwiedzić w Polsce, chciałabym dziś wspomnieć o malowniczym Żegiestowie-Zdroju. Miejscowość ma wyjątkowe położenie na niezwykłym cypelku naszego kraju, mianowicie na tzw. Łopacie Polskiej. Tworzą ją zakola meandrującej rzeki górskiej Poprad, wokół których biegnie ścieżka przyrodnicza.

Ten zakątek jest fenomenem w skali przyrodniczej, bowiem bardzo rzadko można podziwiać takie okoliczności przyrody, które jednocześnie stanowią naturalną granicę między dwoma krajami w Europie – Polską i Słowacją. Żegiestów to śliczny zakątek, żywcem wyjęty z pocztówek, do których wzdychamy na wystawach. Ta okolica obfituje nie tylko w górskie krajobrazy i czyste powietrze, ale wyróżnia ją bogactwo wód mineralnych tzw. szczaw wodoro-węglanowo-wapniowo-magnezowo-sodowych i żelazistych.

Zawsze gdy z mężem odwiedzamy to urocze miejsce, nocujemy w przytulnym Pensjonacie Irena***, który leży na Łopacie tuż nad brzegiem Popradu. Uroku tego miejsca nie można oddać słowami, trzeba tu po prostu przyjechać i poczuć jego klimat wszystkimi zmysłami.

Z ogromną przyjemnością chciałabym polecić Wam na moim blogu to miejsce. Warto tam pojechać, wypocząć od zgiełku miasta i przywieść wyjątkowe wspomnienia.

Jeżeli chcecie zakosztować jak smakuje rano jajecznica, którą pałaszuje się podziwiając z okna tańczące w Popradzie promyki słońca, to musicie odwiedzić Pensjonat Irena ***. Ilekroć tu wracamy, zawsze robi na mnie wrażenie wyjątkowy, pomysłowy i oryginalny wystrój pensjonatu jak również jego dziewicze, nieskalane ludzką ręką otoczenie.

Rzeka Poprad, która płynie tuż obok pensjonatu jest bardzo widowiskowa. Jej rwące nurty i śliczne brzegi potrafią sprawić, że szyko zakochamy się w tym miejscu. Jeżeli lubicie wypoczywać na łonie natury, Żegiestowskie zakątki reprezentują jej popisowe dzieło stworzenia.

Zawsze cenię niestandardowość i kreatywność, a w tym domu wczasowym aż tętni od nieszablonowych dekoracji. Wnętrze pensjonatu ekskluzywnie i ze smakiem opowiada bowiem historię miejscowości.

Ściany zdobią m.in. unikatowe grafiki, przedstawiające zabytki Żegiestowa-Zdroju, ludzi czy lokalne atrakcje. Precyzja i kunszt ich wykonania zachwycą nawet najbardziej wybrednych koneserów sztuki.

Wplecione w kolorystykę mebli oraz przestronnych pomieszczeń idealnie dopełniają uroku całości nadając unikatową atmosferę.

Pokoje są przytulne, miękkie łóżka, widok z okna kojący. Najbardziej lubię kosztować przysmaki serwowane przez właścicieli, m.in. pyszne domowe ciasta i smakołyki ze szwedzkiego stołu.

Doskonały stosunek ceny do jakości. Podsumowując, w okolicy ciężko znaleźć miejsce na wypoczynek równie piękne, malownicze i atrakcyjnie zlokalizowane. 

I te poranne mgły, magiczne… Jeżeli chcecie nabrać dystansu do świata i problemów, polecam to miejsce. Człowiek patrzy na potęgę przyrody, na jej dziewicze piękno i nagle myśli sobie „…wszystko inne jest takie przyziemne, sami sobie wyolbrzymiamy problemy, a życie jest takie krótkie, trzeba się nim nacieszyć, trzeba być dla bliźniego dobrym, szkoda cennych chwil marnować na kłótnie i spory… szczęście trzeba dzielić z innymi, w końcu człowiek to istota stadna, potrzebujemy siebie nawzajem aby się uzupełniać…”

I jakoś tak siedzisz, patrzysz na te pagórki i robi się cieplej na duszy i lżej… :) I problemy jakoś nagle tracą swą rangę… i wracasz znów do pracy odmieniony, pełen energii, siły do kreatywnego życia, przestajesz narzekać i korzystasz z tego co daje Ci natura i inni ludzie, dzielisz się wrażeniami, wspomnieniami…

Taki reset powinni sobie zrobić wszyscy, którzy nie mają czasu aby żyć i cieszyć się życiem :)

Właściciele pensjonatu zarażają optymizmem i chętnie dzielą się dobrymi radami oraz pomysłami ciekawych wycieczek po okolicy. Dostaliśmy nawet mapy z polecanymi wyprawami, które okazały się bardzo pomocne w organizacji aktywnego wypoczynku.

Najbardziej uwielbiałam tam delektować się dobrą książką i kawą z szarlotką w letniej kawiarence pensjonatu, podziwiając bawiące się czarne wiewiórki. Po okolicznych drzewach hasa ich całe mnóstwo i są wyjątkowo towarzyskie.

Czarne wiewiórki spotyka się stosunkowo rzadko, więc przyjeżdżając tu z dziećmi zapewnicie im fantastyczne spotkania z naturą. To niesamowite jak takie małe, puchate stworzenie może czasami poprawić samopoczucie :)

Oprócz tego, że znajdziecie tu piękno, ciszę, spokój i osobliwe walory przyrodnicze, to miejsce noclegowe stanowi doskonałą bazę wypadową do wielu atrakcyjnych zakątków Beskidu Sądeckiego.

Wachlarz okolicznych atrakcji obejmuje m.in.:

– uzdrowisko Krynicę- Zdrój (oddalone zaledwie ok 20 km od pensjonatu), uznawane za „perłę polskich kurortów wypoczynkowych”, jedną z historycznych, wybitnych i osławionych miejscowości uzdrowiskowych w Polsce a nawet w Europie. I potwierdzam, że Krynica może oczarować, choć nie warto tam nocować, bo jest zapchana turystami i ciężko tam niekiedy o solidny, chroniony parking.

My wolimy zawsze dojechać tam sobie w dzień, pozwiedzać, odwiedzić Górę Parkową czy Pijalnię Wód Mineralnych z oranżerią i wrócić o zmroku do cichego, przytulnego pokoiku nad Popradem, by usnąć przy akompaniamencie ptasich trelów i odgłosów lasu.

– uzdrowiskowa miejsowość Muszyna (ok 12 km od pensjonatu) z ruinami zamku, parkiem sensorycznym, basenami, lodowiskiem i wieloma innymi atrakcjami. Cudowne miejsce na wyprawę rowerem.

– uzdrowisko Piwniczna-Zdrój, moi drodzy dla tej widokowej trasy Żegiestów-Piwniczna, która wiedzie nas tuż nad brzegiem Popradu można stracić głowę. Góry o każdej porze roku są inne, każda pora ma swój urok, dlatego kocham tutaj wracać i cieszyć zmysły widokami, odgłosami oraz delektować się pysznościami regionu.  W lecie zawsze zahaczamy do Piwnicznej na pyszne lody w rynku, okoliczne lasy z wieloma szlakami pieszymi i rowerowymi obfitują też w grzyby, które kocham zbierać.

– Szczawnik z wyciągiem narciarskim, ośrodkami sportowymi, basenami czy trasami rowerowymi oraz fantastycznym potokiem pełnym kaskad. Zawsze fascynują mnie zwierzątka wykonane  z kwiatów, wiewiórki, misie, żółwie – fantastyczne to wygląda, ale też kosztuje pewnie mnóstwo pracy ludzi, którzy je pielęgnują.

– Bardejów (Słowacja)

– Starą Lubownię (Słowacja) z pięknym zamkiem Lubomirskich,

– szlaki piesze na Jaworzynę Krynicką, Pustą Wielką, Runek i wiele innych pięknych szczytów,

– spływy po Popradzie, kajakami, pontonami itp., bardzo ciekawe, ekstremalne przeżycie :)

– parki linowe, wyciąg krzesełkowy, kolejka z gondolami na Jaworzynę, kolejki szynowo-linowe – te obiekty są czynne przez cały rok, więc niezależnie czy odwiedzacie Żegiestów latem, czy zimą, zawsze wokoło nie zabraknie Wam atrakcji.

– pijalnie wód mineralnych, bowiem Żegiestów Zdrój i okolice to źródła takich leczniczych wód,

– baseny termalne w Polsce i na Słowacji,

– stacje narciarskie (m.in.Tylicz, Wierchomla, Jaworzyna)

– trasy biegowe dla narciarzy,

– kapliczki, kościoły, parki sensoryczne, ogrody dla turystów, itp.

Wiele osób posiada w tej okolicy hodowle rasowych psów, np. owczarków niemieckich. Możecie wrócić do domu z serdecznym, oddanym nam przez całe życie przyjacielem. Szczeniaki są przepiękne!

Ach, wiele by można pisać o tym zakątku. Ja serdecznie zachęcam Was do jego odwiedzenia, gwarantuję Wam, że wypoczniecie i zobaczycie piękne miejsca, o jakich istnienie nie podejrzewalibyście naszej małej ojczyzny.

No to nie czekajcie, pakujcie plecak, wygodne buty, rower pod pachę albo na dach i w drogę :) Przygoda czeka wszędzie, trzeba tylko dać się ponieść jej skrzydłom :)

Choć czas wakacji się zbliża, ja niestety te piękne lata mam już za sobą. Każdy się śpieszy do dorosłości i samodzielności, a teraz chętnie powróciłoby się do tych młodych, beztroskich lat szkolnych czy studiów.

Ale Wy młodzi przyjaciele zróbcie tak, jak śpiewała Halina Kunicka….

Już za parę dni, za dni parę
Weźmiesz plecak swój i gitarę
Pożegnania kilka słów
Pitagoras bądźcie zdrów
Do widzenia wam canto, cantare

Lato, lato, lato czeka
Razem z latem czeka rzeka
Razem z rzeką czeka las
A tam ciągle nie ma nas

Lato, lato, nie płacz czasem
Czekaj z rzeką, czekaj z lasem
W lesie schowaj dla nas chłodny cień
Przyjedziemy lada dzień